LO's z kolekcją Cute&Co
2018-01-23
Witajcie! Zapraszam na pierwszy post na odświeżonym stryszkowym blogu, w nowym miejscu!
Jak podoba się Wam nowa odsłona sklepiku? Ponieważ kilka domyślnych osób już pytało - tak, mam sporo wspólnego z jego obecnym wyglądem :D Oczywiście chwilkę jeszcze potrwa, zanim wszystko zacznie funkcjonować jak w szwajcarskim zegarku, bo zmian było mnóstwo, więc prosimy o odrobinę cierpliwości... ale w zamian kupowanie na Stryszku będzie teraz jeszcze większą przyjemnością! Tym bardziej, gdy w nowościach znajdziecie prześliczne kolekcje Piątku Trzynastego! Te papiery tną się po prostu same, więc kupujcie póki są :)
Ja, jak tylko zobaczyłam kolekcję Cute&Co od razu pomyślałam o wianku. Takim fajnym, dużym... więc zrobiłam LO.
Skoro wianek to przygotowałam najpierw szablon całości - wycięłam dwa kółka, jedno duże, o średnicy wianka, drugie mniejsze, odpowiadające zdjęciu. Wycięłam jelonka i różne inne elementy, które najbardziej mi się spodobały (w przypadku tej kolekcji wycina się serio szybciutko!)...
A następnie układałam i sklejałam całość na szablonie, dzięki czemu nie bałam się, że pobrudzę klejem papier docelowy (łatwiej byłoby mi też zmodyfikować jego wielkość, gdyby okazał się za duży / za mały).
Od szablonu odrysowałam i wycięłam zdjęcie oraz papier na tło, na którym umieściłam na nim gotowy wianek. Spodobał mi się tak bardzo, że postanowiłam nie dodawać tym razem żadnych chlapań i innych ozdobników, by nie odwracać od niego uwagi. Całość uzupełniłam jedynie napisem, o którym chciałabym dodać jeszcze kilka słów.
Bardzo lubię naklejkowe alfabety, ale często napisy robię też przy pomocy wykrojników alfabetów. By były bardziej przestrzenne każdą literkę wycinam dwa razy - raz w papierze, a raz w piance kreatywnej - i sklejam je ze sobą, dzięki czemu literka jest grubiutka. Oczywiście można wyciąć każdą literkę kilkukrotnie z samego papieru i skleić - i też wyjdzie ładnie, ale z pianką brzegi literek podobają mi się bardziej. I mam wtedy możliwość całą literkę ładnie pokolorować - idealnie do tego nadają się markery alkoholowe (tu chciałam odtworzyć akwarelowy efekt z wyciętych elementów, dlatego nie kolor nie jest wszędzie równy, ale da się jak najbardziej nałożyć go równo).
I gotowe! :) Oto mój LO's w całości:
Z bliska lepiej widać jak przestrzenny jest ten wianek, bo warstw jest tu sporo, a każda podklejona kosteczkami 3D. Nie widać niestety za to że całość ślicznie się mieni, bo na koniec ozdobiłam większość listków, kwiatków, piórek itp mazakiem ze skrzącym się pyłkiem (troszkę widać to na pierwszej we wpisie fotce).
A tu gotowy napis na zbliżeniu:
A ponieważ zbliżał się Dzień Babci i Dziadka, a ja nie mogłam się powstrzymać, by nie powycinać jeszcze trochę tych śliczności - w podobny sposób ozdobiłam zdjęcia, które trafiły do ramek. Dziadkowie byli zachwyceni tą dodatkową niespodzianką :)
Pozdrawiam,
Pokaż więcej wpisów z
Styczeń 2018