Mediowa kartka ślubna krok po kroku
2017-09-19
Dziś przygotowałam dla Was kartkę ślubną dość mocno zmediowaną. Wykorzystałam proste, podstawowe media i zobaczycie, że taką kartkę jest w stanie wykonać każdy, nawet początkujący "nowicjusz" zainteresowany mediowaniem. Na początek potrzebna jest wstępna koncepcja kolorystyczna i jakiś główny, mocniejszy akcent - w moim przypadku były to tekturki. Zaczęłam od przygotowania bazy (u mnie kwadratowa) i przycięcia papierów:
Jak widać, moja kartka będzie miała dwie warstwy papieru, dodatkowo pod drugą wstawiłam jeszcze nieco większy kawałek papieru bazowego tworzący dodatkową "ramkę".
Bazę chwilowo odłożyłam, a zajęłam się tym mniejszym kwadratem. Przygotowałam sobie niedużą porcję pasty strukturalnej używając Multi-Tex Texture Powder (mieszając go z wodą) i nałożyłam szpatułką przez maskę. Podsuszyłam nagrzewnicą i suchą już powierzchnię pokryłam cienką warstwą przezroczystego gesso.
Jak widzicie, papier nieco się pofalował. Nie należy się tym przejmować, bo można go potem "naddać" i nieco wyprostować, a dodatkowo pomoże przyklejenie go potem na bazę. Ja jednak zainspirowałam się tymi wygięciami :) i postanowiłam poszarpać brzegi. Zrobiłam to nożyczkami, przeciągając ostrzem po krawędzi papieru, w niektórych miejscach naciskając mocniej, aż powstały przedarcia (podobny efekt uzyskać można używając przyrządu do postarzania brzegów).
Czas na kolor ;) Do mojej pracy wybrałam mgiełkę 13arts. Popsikałam nieco mgiełką, a potem wodą ,aby rozmyć kolor i uzyskać ciekawe zacieki. Po wysuszeniu nagrzewnicą zrobiłam tą samą mgiełką chlapania .
Kiedy wyschły, przetarłam je pastą woskową. Najgrubszą warstwę nałożyłam na "młodą parę"
Podkleiłam "parę" podwójną warstwą kosteczek dystansowych, a resztę tekturek przykleiłam tradycyjnie magikiem.
Kartkę postanowiłam ozdobić kwiatami umieszczonymi na sizalu. Uwielbiam tą ozdobę, robi niesamowity efekt w każdej pracy. Sizal najpierw zwijam w dłoni w rodzaj "gniazdka", a następnie przyklejam na taśmę dwustronnie klejącą w dwóch - trzech miejscach.
Kwiaty po przyklejeniu lekko pociapałam białym gesso po brzegach. Na tym etapie także zrobiłam chlapania rozcieńczonym gesso - białym i czarnym.
Czegoś mi jeszcze w mojej pracy brakowało i postanowiłam dodać troszkę srebrnych mikrokulek. Robi się to przy pomocy dowolnego przezroczystego, matowego żelu (np. gel medium). Nakładamy go jak farbę pędzelkiem dość grubo w miejscach, gdzie chcemy mieć kuleczki i tym samym mokrym pędzlem "nabieramy" mikrokulki i rozsmarowujemy je w tym miejscach. Powtarzamy, aż do pożądanego efektu.
Praca skończona:) Poniżej kilka zbliżeń na szczegóły. Zachęceni do mediowania? Prawda, że prościzna? :) Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej zabawy w Waszych scrapowych kącikach :)
To moja ostatnia inspiracja dla Was na tym blogu,więc serdecznie Was pozdrawiam ostatni raz, życząc wielu wspaniałych prac i doświadczeń :)
Poniżej znaleźć można linki do serii, gdzie znajdują się m.in. wykrojniki, stemple, kwiaty, szablony (i inne),
które pozwolą stworzyć niepowtarzalne ślubne projekty!
> Ślub i wesele <
Pokaż więcej wpisów z
Wrzesień 2017