Mini album leporello
2017-05-26
Hej,hej ! Witam dziś szczególnie serdecznie wszystkie MAMY :) Z okazji Waszego dzisiejszego święta życzę Wam wielu wspaniałych chwil, zdrowia, cierpliwości oraz aby Wasze dzieci były zdrowe,szczęśliwe i niosły Wam pociechę i radość. :)
Dla swojej Mamy przygotowałam mały drobiazg,który chcę dziś Wam zaprezentować.Jest to album leporello w wersji mini, który ozdobiłam w radosnym i kolorowym stylu boho , zainspirowana bajecznymi papierami Lemoncraft z kolekcji Everyday Spring . Uwiodły mnie od pierwszego wejrzenia ;) Zaczęłam od przygotowania materiałów: na okładki przycięłam dwa kawałki beermaty 9,5 x 11 cm , a na środkowe strony albumu przygotowałam kawałek białego kartonu 10,5 x 36 cm . Następnie zbigowałam go co 9 cm i zagięłam "harmonijkowo". Na tym etapie możecie oczywiście dodawać kolejne paski papieru jeśli chcecie mieć w efekcie więcej "stron" w albumie.
Dla swojej Mamy przygotowałam mały drobiazg,który chcę dziś Wam zaprezentować.Jest to album leporello w wersji mini, który ozdobiłam w radosnym i kolorowym stylu boho , zainspirowana bajecznymi papierami Lemoncraft z kolekcji Everyday Spring . Uwiodły mnie od pierwszego wejrzenia ;) Zaczęłam od przygotowania materiałów: na okładki przycięłam dwa kawałki beermaty 9,5 x 11 cm , a na środkowe strony albumu przygotowałam kawałek białego kartonu 10,5 x 36 cm . Następnie zbigowałam go co 9 cm i zagięłam "harmonijkowo". Na tym etapie możecie oczywiście dodawać kolejne paski papieru jeśli chcecie mieć w efekcie więcej "stron" w albumie.
Następny krok to oklejanie okładek. Ponieważ miałam do tej pracy przygotowany bloczek papierów 15x15cm - do okładki wykorzystałam po prostu cały jeden arkusik bez przycinania. Gdybyście pracowały z większym kawałkiem papieru ,przytnijcie go do wymiarów ok 4 cm większych niż okładka. Beermatę przykleiłam centralnie do papieru ,a następnie odcięłam rogi w sposób jak na zdjęciu:
Aby przykleić boki należy dokładnie przesmarować klejem także zagłębienia między beermatą a papierem.
Przyklejamy i mamy takie coś ;) :
Przykleiłam jeszcze kawałki papieru do wewnątrz:
Teraz pozostało nam ozdobienie stron środkowych. Można to zrobić przed lub po przyklejeniu ich do okładek. Ja najpierw przykleiłam, potem ozdabiałam. Wśród ozdób znalazło się wiele elementów wyciętych z pojedynczych arkuszy,przyznam, że nawycinałam się się sporo ;))
Do taga, który ozdobił jedną ze stron, dodałam pogniecioną wstążeczkę vintage :
Na jednej stronie z tyłu zaplanowałam kieszonkę na bon podarunkowy .
Pozostało ozdobienie okładki, do którego użyłam wycięte elementy z arkusza, tasiemki, kwiaty i piórka.
Na koniec lekko "pociapałam" gdzieniegdzie białym gesso i dodałam nieco chlapań mgiełką .
Efekt moich starań na zdjęciach poniżej. Pozostaje mi mieć nadzieję, że spodoba się Mamie;)
Pozdrawiam ;)
Aneta Szybowicz
Pokaż więcej wpisów z
Maj 2017