Weekendowy post produktowy: Nuvo Drops
2016-12-10
Witajcie weekendowo :)
Jak często zdarza się Wam, że wyciągacie z paczki jakiś produkt i tak Was zachwyca, że już, od razu musicie zrobić coś z jego użyciem? Mi zdarzyło się to na przykład wczoraj, gdy wzięłam do ręki Nuvo Drops :)
Powiem tak - od dawna szukam perełek w płynie idealnych. Czyli takich co nie stożkują, nie rozlewają się w bliżej nieokreślone plamy, nie spłaszczają się po wyschnięciu, nie bledną, nie matowieją... a do tego mają piękne kolory. Dodatkowo zależało mi jeszcze na tym, żeby dawały podobny efekt, jak naklejki enamel dots, czyli żeby błyszczały, ale nie były perłowe... Przy większości perełek, które do tej pory wypróbowywałam prawie zawsze było coś nie tak - jeśli chodzi o kolory to owszem, jest w czym wybierać, ale ... Nie wiem, może nie jestem w tym kierunku zbyt zdolna, ale zwykle trzeba było dodatkowych zabiegów żeby miały właściwy kształt, jakiegoś pukania od spodu w kartkę, używania igły i innych podobnych czarów, zdarzało się też, że wychodziło bardziej owalnie niż okrągło...
Dziś obwieszczam koniec poszukiwań. Znalazłam produkt idealny. Same formują się w idealne półperełki i nie spłaszczają się po wyschnięciu. Nie robią się żadne dzióbki oczywiście. No i ten połysk! Idealne enamel dotsy powstają! Ale jakby ktoś chciał, to oczywiście wersje brokatowe, metaliczne itd tez są... sa nawet śliczne transparentne perełki, dające efekt kolorowej rosy... I wiem, że po prostu muszę zdobyć wszystkie kolory, bo są przepiękne! A Wam z czystym sumieniem gorąco polecam Nuvo Drops Tonica!
Oczywiście można ich używać nie tylko bezpośrednio na papierze, drewnie i innych materiałach, ale można narobić sobie perełek na czymś śliskim, np kawałku folii - tak jak ja, na zdjęciu powyżej - i gdy wyschną delikatnie odczepić (choćby paznokciem) - i mieć gotowe do użycia enamel dotsy na zapas :)
A co z pracą, o której wspominałam na samym początku? Zrobiłam błyskawiczną zimową kartkę, o taką: :)
I w zasadzie post miał być tylko o perełkach w płynie, ale... ten złoty tusz którym ozdobiłam kartkę to też moje świeżutkie odkrycie - i też Wam go baaaardzo polecam! To Delicata Golden Glitz - ma piękny, naprawdę złoty kolor, super się błyszczy i odbija bardzo ładnie stemplowe motywy :)
Pozdrawiam,
ushii
Pokaż więcej wpisów z
Grudzień 2016
